PIOSENKA O MOJEJ WARSZAWIE

tekst i muz Albert Harris


           Jak uśmiech dziewczyny kochanej,
Jak wiosny budzącej się wiew,
Jak świergot jaskółek nad ranem,
Młodzieńcze uczucia nieznane,
Jak rosa błyszcząca na trawie,
Miłości rodzącej się zew,
Tak serce raduje piosenki tej śpiew
Piosenki o mojej Warszawie.

          Warszawo, kochana Warszawo!
          Tyś treścią mych marzeń i snów,
          Radosnych przechodniów twych lawą,
          Ulicznym rozgwarem i wrzawą,
          Ty wołasz mnie, wołasz stęskniona
          Upojnych piosenek i słów.
          Jak bardzo dziś pragnę zobaczyć cię znów,
          O, moja Warszawo wyśniona.

Jak pragnąłbym krokiem beztroskim
Przemierzyć przestrzeni twej szmat,
Bez celu się przejść Marszałkowską,
Na Wisłę napatrzeć się z mostu,
Dziewiątką pojechać w Aleje,
Krakowskim się wpleść w Nowy Świat
I ujrzeć jak dawniej, za młodych mych lat,
Jak do mnie, Warszawo, się śmiejesz.

          Ja wiem, żeś ty dzisiaj nie taka,
          Że krwawe przeżywasz dziś dni,
          Że rozpacz, że ból cię przygniata,
          Że muszę nad tobą zapłakać.
          Lecz taką jak żyjesz w pamięci
          Przywrócę ofiarą mej krwi.
          I wierz mi, Warszawo, prócz piosnki i łzy
          Jam gotów ci życie poświęcić.



09-10.1944 (Lublin)


         Zapraszamy do wysłuchania kilku wersji piosenki na YouTube:
         wersja 1
         wersja 2
         wersja 3
         wersja 4

Copyright © 2004-2020 SPPW 1944. Wszelkie prawa zastrzeżone.